Witajcie kochani,
mam dla was smutne wieści. Jestem chora i jestem na kompie tylko raz na dzień, więc nie ma notek puki nie wyzdrowieje, a jeśli chodzi o informacje o moich koloniach do Grecji, to też musi poczekać, bo telefon zostawiłam w autokarze, a odzyskam go dopiero w następny piątek, więc do tego czasu mogę dać wam tylko informacje, co mnie spotkało za granica, ale na zdjęcia musicie sobie poczekać. Lecz puki nie wyzdrowieje nie ma notek - bądźcie wyrozumiali, bo choruje już nie tak często, ale porządnie. Od wczoraj moja temperatura skaczę z 39 stopni na 36 i nie chce się ustabilizować, mam też straszny ból gardła i katar. A co jeszcze mi musiało dojść w tym wszystkim?! Miesiączka! Ja to mam szczęście w życiu.... Jestem jak zombie.
Życzcie mi zdrowia i bądźcie cierpliwi
Żegnam,
Chora Juka